Biała Białystok - strona oficjalna

Niestety polegliśmy. Mecz ten przegraliśmy frajersko, bo tracąc bramkę minutę przed końcem w sytuacji, gdzie nie powinno nic się już wydarzyć. Mieliśmy plan na ten mecz, ścisła defensywa i ciągłe kontrowanie, mieliśmy ich wciągać na naszą połowę i dzięki temu tworzyć dużo miejsca dla naszych napastników. Od początku wszystko szło dobrze, wyszliśmy nawet na prowadzenie co zdeterminowało Czarne do jeszcze większych ataków, przez co się jeszcze bardziej odkryli, dzięki czemu udało nam się stworzyć 5 sytuacji sam na sam. Tylko tu jest problem, żadnej z tych sytuacji nie potrafiliśmy zamienić na bramkę. Tak jak wszystko wychodziło tydzień temu, to tym razem nic nie chciało wpaść. Teraz mamy bardzo mało czasu na kolejny reset, bo już w niedzielę Samasz vol.3

Biała Białystok - Czarne Strzały 1:2 (Bramka: Dawid asysta Kardyn)